Trudno coś podpisać, trudno współpracować.


Jestem zdania, że coraz trudniej jest pełnić swoje obowiązki. Jest to najbardziej zauważalne przy współpracy z deweloperami, gdzie ich poszukiwanie oszczędności spotyka się z naszym stanowiskiem i zapisami kart technicznych. Wiele prac objętych jest szczegółowymi restrykcjami, nawet tych z pozoru najprostszych. Aprobaty są ważne jedynie przy dopełnieniu wszystkich wymaganych czynności. Pominięcie chociażby jednej sprawia, że aprobata traci swoją ważność. Podajmy przykład wykonania na zimno izolacji przeciwwilgociowych: zgodnie z aprobatą stosowanie jednoskładnikowych mas asfaltowo-kauczukowych modyfikowanych polimerami  dopuszczalne jest na powierzchniach elementów betonowych. Czy zatem bloczki betonowe murowane na zaprawie cementowej będą wpisywały się w podane kryteria? Raczej nie, a jest to rozwiązanie powszechnie stosowane - "smaruj, smaruj, aby tylko było czarne". 

Poniżej przykład źle dobranej i niewłaściwie wykonanej izolacji przeciwwilgociowej.  


Poniżej przykład prawidłowo dobranej i wykonanej izolacji przeciwwilgociowej na identycznym podłożu.


To czego nie widać na zamieszczonych zdjęciach, to różnica w cenie materiału i wykonania.

Jak więc współpracować, kiedy kierunki naszego myślenia się mijają?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Koniec II kadencji na liście biegłych sądowych z dziedziny budownictwa

Na kłopoty mgr inż. Eugeniusz Legeżyński

Profesjonalny pomiar siły dynamometrem elektronicznym